niedziela, 1 lutego 2009

Podsumowanie Stycznia

Minął siódmy miesiąc mojej działalności w ramach bloga, postaram się go teraz podsumować. Plan pisania postów co 4 dni nie został w pełni zrealizowany, ale zdaję sobie z tego sprawę, że mogło być o wiele gorzej. Mam świadomość, że jakość wpisów jest bardzo różna, i powtórzę to co pisałem miesiąc temu, nie mam niestety na to takiego wpływu jakbym chciał - doba ma tylko 24 godziny. Wpisów powstało w sumie 6, od rozpoczęcia działalności w lipcu – 62.

1) Nowy rok i co dalej?

2) Podsumowanie grudnia

3) Struktury, Stop Loss

4) Magiczna liczba

5) Emerytura

6) Bieżące przemyślenia #2

Styczeń był na polskiej giełdzie wyraźnie spadkowym miesiącem i o żadnym tajemniczym efekcie stycznia nie mogło być mowy...


... i czeka nas teraz najprawdopodobniej testowanie dołków z października i listopada.


Usilne starania rządu w USA, aby ukryć recesję na niewiele się zdały. PKB USA spadł o 3,8% w ostatnim kwartale przy szacunkach analityków na poziomie 5,5%. Wygląda nieźle, cóż z tego skoro w strukturze widać zwiększone zapasy i jak się okazuje plotki o miliardowych zamówieniach, między innymi w przemyśle zbrojeniowym okazały się prawdziwe.

Warto odnotować, bo pewnie wielu czytelników bloga jeszcze o tym nie wie, że banki zrzeszone w European Banking Industry Committee (EBIC) zobowiązały się w poniedziałek, że będą ułatwiać swoim klientom przeniesienie kont do konkurencji. Zgodnie z przyjętymi zasadami to nowy bank weźmie na siebie ciężar przeniesienia klienta ze starego banku. To on ma się skontaktować ze starym bankiem, by przenieść np. zlecenia stałe, polecenia zapłaty, spłaty rat kredytów. Nowy bank ma także poinformować zewnętrzne firmy (np. gazownię, operatora telekomunikacyjnego), gdzie trzeba przesyłać rachunki, albo przynajmniej pomoże w takim kontakcie swojemu klientowi. Wreszcie, nowy bank pomoże zamknąć stare konto i przenieść saldo.

Co do zasady, stary bank nie będzie miał prawa obciążać konsumenta za przekazane z powodu zamknięcia konta standardowe informacje. KE spodziewa się, że konkurencja na rynku wymusi na bankach rezygnację z wszelkich opłat z tytułu przenoszenia kont.

Chciałem również podziękować wszystkim, którzy włączyli się do akcji zbierania podpisów na rzecz upowszechnienia tzw. czwartego filaru o którym pisałem TUTAJ. W prezencie dla was mam ciekawy obrazek ;)


Ze zmian na blogu warto odnotować, pojawienie się nad czatem nowej tabelki z notowaniami najważniejszych dla nas walut. Sam wielokrotnie szukam notowań dolara czy euro, teraz będziemy mieli je na miejscu razem z innymi notowaniami.

Jeśli nie zauważyliście, zakupiłem również nową domenę - tak jak obiecałem. Ciężko było wybrać coś dobrego, bo w temacie inwestowania większość już zajęte ;) Mam nadzieje, że teraz będzie prościej zapamiętać adres minwestycje.net. Tutaj również podziękowania dla kolegi z blogu Psychika.net za pomoc w konfiguracji. Dodam jeszcze, że wchodząc przez stary adres zostaniecie tutaj przekierowani, ale lepiej by było gdybyście zmienili swoje ustawienia pod nowy adres. Prośba ta skierowana jest również do zaprzyjaźnionych bloggerów, którzy ze mną linkują :)

Na sam koniec czas najwyższy podsumować ankietę w której mogliście głosować przez cały styczeń. Pytanie brzmiało: " W 2009 roku 20% wzrost wartości kapitału jest celem?". Jej wyniki możecie prześledzić na załączonym poniżej . Już teraz gorąco zachęcam do wzięcia udziału w najnowszej ankiecie, którą możecie znaleźć jak zawsze w prawym górnym rogu.

6 komentarzy:

Tobiasz Maliński pisze...

Odnośnie tego obrazka. ZUS jest największym Ponzi w historii, dlatego jego problemy znacznie przyćmią aferę Madoffa. Po więcej zapraszam na babyboomers.pl

Twój link już zmieniłem.

Cheed pisze...

Dokładnie, dlatego tak ważne jest dbanie o naszą przyszłą emeryturę. Na Twój nowy serwis oczywiście rzucę okiem :)

Pozdr.

Tobiasz Maliński pisze...

Jesteś rzadkim wyjątkiem, który to rozumie. Byłem niedawno zakładać polisę lokacyjną w Deutsche Banku i bardzo się zdziwiłem (w sumie to raczej się zaniepokoiłem). Zobaczyłem kolejkę ludzi kupujących jednostki najróżniejszych funduszy - euroobligacji, sektorowych itd. Ręce mi opadły jak zobaczyłem całkiem nieźle trzymającą się starszą panią, którą pytała się pani bankier co to są produkty strukturyzowane, bo chciała w nie inwestować. Najlepsze jest to, że nie wiedziała nawet czym jest indeks!! Jak się przekonałem, ludzie nie pozbędą się szybko postawy roszczeniowej i będą powierzać swoje pieniądze innym w nadziei, że ktoś o nie lepiej zadba.

Anonimowy pisze...

"I będą powierzać swoje pieniądze innym w nadziei, że ktoś o nie lepiej zadba".

Hehe to chyba wszędzie się sprawdza - czytałem dzisiaj w gazecie rady par, które przeżyły ze sobą ponad 50 lat. Mąż powiedział: "pieniądze oddać żonie".

Cheed pisze...

Kobiety, jeśli mają poukładane w głowie to na pewno będą lepiej zarządzały pieniędzmi. Sam po sobie widzę, że mam duży ciąg do różnego rodzaju gadżetów - nowa komórka itp. ;)
Ale znaleźć taką poukładaną to chyba teraz cud... :)

Pozdr.

SVInvestment pisze...

Uwierzcie, że można taką znaleźć, moja jest tego dobrym przykładem! ;)

Podobne posty