czwartek, 8 stycznia 2009

Podsumowanie grudnia

Minął szósty miesiąc mojej działalności w ramach bloga, postaram się go teraz podsumować. Plan pisania postów co 3-4 dni nie został zrealizowany - o przyczynach tego pisałem w jednym z komentarzy. Mam świadomość, że jakość wpisów jest bardzo różna, nie mam niestety na to takiego wpływu jakbym chciał - doba ma tylko 24 godziny. Wpisów powstało w sumie 6, od rozpoczęcia działalności w lipcu - 57.

1) Prowizorka

2) Podsumowanie Listopada

3) Czy ta firma ma dla Ciebie znaczenie??

4) Czy ta firma poradzi sobie na konkurencyjnym rynku??

5) Bieżące przemyślenia

6) Życzenia Świąteczne

Grudzień był na polskiej giełdzie pierwszym od dawna miesiącem, który zakończyliśmy na plusie. Rajd Świętego Mikołaja zrobił swoje i był na jednym z niewielu pozytywnych akcentów mijającego roku.


Nieubłaganie zbliża się też czas skruchy i pokuty dla każdego inwestora - nadejście PIT 8C. Dla wszystkich, którzy będą rozliczali się z dochodów giełdowych po raz pierwszych, polecam przypomnieć sobie lekturę tych trzech wpisów: Podatki cz. 1, Podatki cz. 2, Podatki cz. 3.

Czas także podsumować ankietę w której głosy mogliście oddawać przez cały grudzień. Pytanie brzmiało: "Twoja stopa zwrotu w tym roku jest?". Jej wyniki możecie prześledzić na załączonym poniżej obrazku - niestety większość z was deklaruje stratę. Nie zapomnijcie o odliczeniu jej na poczet przyszłych zysków :) Już teraz gorąco zachęcam do wzięcia udziału w najnowszej ankiecie, którą możecie znaleźć w prawym górnym rogu.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nie brałem udziału w tej ankiecie, ale należałbym do tych 58%, ze stratą kilkunastu złotych. Ale zawsze nabrałem jakiegoś doświadczenia i gdyby nie prowizje chyba mógłbym być nawet kilka groszy na plusie, hehe.
Uzbroiłem się w książki, które mi poleciłeś i zaczynam czytać.
W tym roku już na pewno będzie na plusie.

Cheed pisze...

Kilkanaście złotych... Taka strata to jak zysk w tym roku, inną sprawą są kwoty którymi operujemy.
Te książki na pewno otworzą Ci umysł, Bogatego Ojca pewnie "połkniesz" w jeden dzień :)
Jak już będziesz po ich lekturze daj znać, co o nich myślisz. Być może to będzie dobry pomysł na jeden z pierwszych wpisów na blogu? :)

Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

@marsam36: jeśli mogę Ci coś polecić. Jeśli jeszcze nie połknąłeś tych wszystkich książek o inwestowaniu/analizie technicznej/zarządzaniu portfelem czy ryzykiem, a chcesz nabyć doświadczenia i zrozumieć co to jest giełda... wpłać 50zł na konto forexowe i tam spróbuj swoich sił.

Życzę Ci jak najlepiej, ale sam po sobie widzę, że mija sporo czasu, zanim zrozumie się, co starsi stażem koledzy inwestorzy chcieli nam przekazać.

Forex wg mnie w szybki sposób pokaże Ci czego potrzebujesz, żeby zacząć swoją przygodę.

Z tego co czytałem na blogu, zaczynasz dobrze, dużo mądrzej niż ja 2 lata temu. Trzymam zatem kciuki jeszcze mocniej :)

@Cheed: gratuluje połówki roczku :) Ja również ostatnio przez sesje egzaminacyjną, kolokwia, pracę i inne zajęcia mam mało czasu na pisanie. Nie jesteś sam ;) Tak czy inaczej gratuluje sukcesu. Po pół roku Twój blog bardzo dobrze rokuje :)

Pozdrawiam i zapraszam do mojego nowego wpisu na blogu ;)

Anonimowy pisze...

Piotrek - czytałem, że Forex jest jeszcze trudniejszy dla początkującego niż giełda. I szczerze to nawet nie wiem gdzie w Polsce (tzn. na jakiej stronie) można w to inwestować. Jak na razie to tylko wirtualnie sobie inwestuję na money.pl.

Cheed pisze...

Od Forexa lepiej trzymaj się z daleka :-) 50zł to nie dużo, ale rozejdzie się szybciej niż to sobie wyobrażasz.

Wirtualny portfel na money.pl jest bardzo dobrym narzędziem na początek - musisz jednak pamiętać, że nie odzwierciedla w pełni inwestowania na giełdzie - brak tutaj emocji, brak tej dynamiki.

Pozdr.

Podobne posty