niedziela, 23 marca 2014

Zaufanie Polaków do kantorów internetowych nieustanie rośnie



Po świetnych danych za rok 2013, podanych przez InternetowyKantor, Cinkciarz.pl pochwalił się ponad 100 tys. pozytywnych opinii o wymianie w swoim serwisie. Portalem, na którym zostały oddane wszystkie głosy jest opineo.pl, czyli najpopularniejszy polski portal grupujący opinie kupujących.

Cinkciarz dołączył do tego serwisu w 2012 i w ciągu mniej niż dwóch lat udało mu się otrzymać 100 tys. opinii, z których ponad 99% jest pozytywnych. Jest to spory sukces marketingu i PR spółki, której nazwa ma niekoniecznie pozytywne skojarzenia językowe. Serwis uzyskał także certyfikaty„Słucham swoich klientów” i „Jakość usług Q”. Warto też zaznaczyć, iż kantor daje upust na wymianie, jeżeli użytkownik wyrazi o nim swoją opinię (niezależnie od tego czy jest pozytywna czy negatywa).

Do grona kantorów ze 100 tysiącami opinii w najbliższym czasie dołączy także największy konkurent Cinkciarza, czyli InternetowyKantor.pl. Może się pochwalić ponad 99 tys. pozytywnymi opinii na swój temat. Lider wymiany bezpośredniej miedzy użytkownikami – Walutomat posiada ich ledwo 2 tys., mimo iż obroty na nim są znacznie większe niż na Internetowym Kantorze. Pokazuje to jak istotne dla liderów rynku kantorów jest tworzenie silnej marki godnej zaufania swoich klientów. 

Kursy walut są poddane obecnie wahaniom ze względu na otoczenie polityczne. Frank w dalszym ciągu kosztuje ponad 3,40 zł. Za Euro musimy zapłacić nieznacznie poniżej 4,20 zł. W dalszym ciągu powyżej 3 zł kosztuje dolar, którego wspiera stopniowe wygaszanie polityki QE 3 oraz zbliżające się w perspektywie najbliższych 12 miesięcy podwyżki stopy procentowej. Warto wykorzystać obecne wahania jednostek waluty do zbudowania ekspozycji walutowej, które w perspektywie kilku miesięcy może przynieść zadowalające zyski.

Wpis sponsorowany.

Podobne posty