sobota, 24 kwietnia 2010

Debiut PZU - kupować?

Komisja Nadzoru Finansowego, zatwierdzając jednogłośnie na posiedzeniu 12 kwietnia prospekt emisyjny, dała tym samym zielone światło do debiutu największego polskiego ubezpieczyciela. Harmonogram oferty zakłada, że debiut PZU odbędzie się na sesji giełdowej 14 maja. Wszystkim, włącznie z Ministerstwem Skarbu zależało, aby w obliczu tragedii smoleńskiej, przydział akcji oraz sam debiut, odbył się bez żadnych niespodzianek. Uspokaja to znacznie rynki, oraz uwierzytelnia twierdzenie, że ambitny plan prywatyzacji, przewidziany na bieżący rok, jest nadal aktualny i zostanie zrealizowany w stu procentach.


Powszechny Zakład Ubezpieczeń jest spółką akcyjną skupiająca wszystkie podmioty wchodzące w skład grupy kapitałowej PZU. Jej tradycje sięgają 1803 roku, jednak właściwa historia rozpoczyna się w 1921 roku, wraz z powołaniem Polskiej Dyrekcji Ubezpieczeń Wzajemnych. PZU SA działa w sektorze ubezpieczeń majątkowych oraz osobowych i jest najbardziej doświadczoną, a zarazem największą firmą ubezpieczeniową w Polsce. Palmę pierwszeństwa dzierży zarówno pod względem wielkości obrotów, liczby klientów, sieci placówek, jak i liczby zatrudnionych oraz współpracujących agentów.


Decyzję o prywatyzacji PZU podjęto w 1998 roku, aby rok później, podpisać umowę prywatyzacyjną z portugalsko-holenderskim konsorcjum Eureko. Stała się ona kością niezgody pomiędzy Skarbem Państwa a Eureko, która zakończyła się przyjęciem ugody w 2009 roku. Przypomnijmy również, że w związku z niedopełnieniem obowiązków prywatyzacyjnych przez ówczesnego ministra finansów Emila Wąsacza, został on postawiony w 2005 roku w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu. Sprawa do dnia dzisiejszego nie została niestety wyjaśniona i nadal czekamy na jej finał.

Przy maksymalnej cenie 312,50zł na akcję, wskaźnik Cena/Zysk z 2009 wynosi 7,2. To znacznie mniej od swoich czołowych europejskich konkurentów. Inwestorzy instytucjonalni odczytują to jako duże dyskonto i zapowiedź udanego debiutu na GPW. Szacunki analityków wskazują, że w 2010 roku możliwe jest osiągnięcie 3 miliardów czystego zysku. Oznacza to, iż wskaźnik Cena/Zysk wyniesie 9 i będzie już na średnim poziomie europejskich rywali. Niestety, wypłata gigantycznej dywidendy w ubiegłym roku, miała również swój zły wpływ na inny wskaźnik – Cena/Wartość Księgowa. Jego wartość dla akcji PZU szacowana jest na 2,4, czyli dwa razy więcej niż mediana europejskich konkurentów. Oznacza to spore przewartościowanie akcji polskiego giganta i może zagrozić realizacji pozytywnego scenariusza rynkowego.



Czy zamierzam wziąć udział w prywatyzacji PZU? Tak, gdyż potencjalne korzyści są według mnie dużo wyższe od zagrożeń. Do tego, poznaliśmy w ostatnich godzinach, rekomendację zarządu PZU odnośnie dywidendy za poprzedni rok. Już po debiucie, akcjonariusze PZU, powinni dostać 10,91zł za akcję. Nie jest to rekordowe 147zł tak jak rok wcześniej, ale na pewno pomaga podjąć pewną decyzję. PZU powinno również bardzo szybko znaleźć się w indeksie WIG20 (nadzwyczajna rewizja indeksu) wypychając tym samym z niego Cersanit. Co do ilości akcji, to nie zamierzam korzystać z całego przydziału 30 akcji. Wynika to bezpośrednio z doboru wielkości pozycji, który determinuje potencjalne ryzyko. Mój rachunek zasili prawdopodobnie 10 akcji (3120,50zł) co oznacza, że przy 10% wzroście bądź spadku kursu, mój portfel powiększy się/uszczupli się o ~300zł. Zapisu dokonam, podobnie jak w przypadku PGE, w eMaklerze w mBanku ze względu na 0% prowizji od zakupu. Warto tutaj przypomnieć, że większość biur maklerskich, przygotowała specjalne warunki przy okazji zakupu akcji PZU. Polecany przeze mnie Alior Bank, obniżył prowizję od kupna do 0,29%.

A czy Ty zamierzasz wziąć udział w ofercie PZU? Czy uważasz, że podobnie jak w przypadku PGE, dzień debiutu będzie najlepszym momentem do sprzedaży akcji?

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Darmowe wypłaty z bankomatów w mBanku

Na przełomie marca i kwietnia, czołowe organizacje kart płatniczych poinformowały o obniżce opłaty za korzystanie przez klienta z obcego bankomatu. MasterCard postanowił obniżyć opłatę za korzystanie z obcego bankomatu od 1,2 do 1,6 zł, w zależności od rodzaju karty. Wcześniej bank, który wydał kartę z logo MasterCard, płacił właścicielowi bankomatu 3,5 zł za skorzystanie z bankomatu innej sieci. Według nieoficjalnych informacji, uzyskanych przez Open Finance, w zeszły piątek konkurencyjna organizacja, czyli Visa, w odpowiedzi postanowiła także obniżyć prowizję za wypłaty z obcych bankomatów do 1,3 zł. Na takich zmianach w ofercie, może zyskać tylko klient. Dzisiaj już dyskontujemy pozytywne informacje od banków, które są z pewnością krokiem w dobrym kierunku.


Od 12 kwietnia mBank wprowadził do swojego flagowego eKonta nową funkcjonalność. Po wykupienie abonamentu, który kosztuje 5zł/miesiąc, uzyskujemy możliwość bezpłatnej wypłaty pieniędzy ze wszystkich bankomatów w Polsce. Do tej pory możliwa była bezpłatna wypłata pieniędzy z bankomatów pod szyldem sieci Euronet, BZ WBK, eCard i Cash4You oraz wszystkich za granicą. Skorzystanie z "obcego bankomatu" kosztowało nas 5zł, czyli tyle ile abonament w nowej usłudze. Fajnie, że dla klientów została przygotowana taka promocja i przede wszystkim dano możliwość wyboru starego i nowego rozwiązania. Nad aktywacją nowej funkcjonalności warto pomyśleć przede wszystkim w okresie letnich wyjazdów, kiedy nie zawsze mamy czas szukać "naszego bankomatu". Promocja dotyczy kart Visa Electron i MasterCard Debit wydawanych do eKonta. Aby aktywować usługę, wystarczy złożyć wniosek, bądź zadzwonić na mLinię. Tutaj możecie znaleźć więcej szczegółów.

Kolejnym bankiem, który zmieni na korzyść klientów zasady korzystania z bankomatów będzie ING. Jak informuje Open Finance, od 1 mają zostaną im udostępnione bezprowizyjne wypłaty ze wszystkich bankomatów na terenie Polski. Będzie to dotyczyło posiadaczy konta ING Direct, którzy wcześniej mieli do dyspozycji bankomaty ING oraz Euronet. W zamian za udostępnienie wszystkich bankomatów za darmo, muszą się oni liczyć ze wzrostem miesięcznej opłaty za kartę z 3 do 5 zł. Jednak bez zmian pozostanie warunek, po którego spełnieniu, klienci są zwalniani z tej opłaty. Wystarczy wykonać w miesiącu transakcje na 100 zł miesięcznie. Nie jest to kwota zaporowa i dla kogoś kto aktywnie korzysta z konta nie powinna być przeszkodą. Aktualna oferta ING dostępna jest tutaj. Brawo za odwagę i czekamy na dalsze uatrakcyjnienie oferty ING jak i innych banków, które zostały w tyle.

Na koniec przypomnę, że od kilku miesięcy, darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów oferuje reklamowane przeze mnie konto dbNET. Jedynym warunkiem, aby posiadać konto bankowe bez opłat za prowadzenie, przelewy, kartę oraz wypłaty z bankomatów, jest dokonanie jednej transakcji finansowej w miesiącu. Jestem także po telefonie na teleserwis Deutsche Banku, gdzie zapewniono mnie, że za transakcję finansową uznawana jest również wypłata pieniędzy z bankomatu. Wydaje się, iż konto dbNET jest obecnie najatrakcyjniejszym produktem na rynku i zachęcam do zapoznania się z moją opinią o nim.

niedziela, 11 kwietnia 2010

Katastrofa

Prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria oraz kilkadziesiąt najważniejszych osób w państwie zginęło w sobotę 10 kwietnia w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, którym lecieli na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.


Na liście osób lecących z prezydentem do Katynia byli m.in.: b. prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu Jerzy Szmajdziński i Krzysztof Putra, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, prezydenccy ministrowie - Władysław Stasiak, Paweł Wypych i Mariusz Handzlik, szef BBN Aleksander Szczygło, wiceministrowie: spraw zagranicznych - Andrzej Kremer, obrony - Stanisław Komorowski i kultury - Tomasz Merta, rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, prezes NBP Sławomir Skrzypek, prezes IPN Janusz Kurtyka.



Samolotem lecieli też posłowie - Maciej Płażyński, Arkadiusz Rybicki, Grzegorz Dolniak, Przemysław Gosiewski, Zbigniew Wassermann, Joanna Szymanek - Deresz, Izabela Jaruga - Nowacka, Grażyna Gęsicka, Wiesław Woda, Edward Wojtas, Sebastian Karpiniuk, Leszek Deptuła, Aleksandra Natalii - Świat oraz senatorzy Janina Fetlińska i Stanisław Zając.

Na liście osób, które leciały prezydenckim samolotem są także dowódcy polskich sił zbrojnych: gen. broni Andrzej Błasik, gen. dyw. Tadeusz Buk, gen. Franciszek Gągor, gen. bryg. Kazimierz Gilarski, gen. bryg. Kazimierz Gilarski, gen. Bronisław Kwiatkowski, gen. bryg. abp Miron Chodakowski.

Nie można także zapomnieć o członkach rodzin katyńskich, funkcjonariuszach BOR, Annie Walentynowicz, Januszu Zakrzeńskim czy członkach załogi samolotu.

Dlaczego Bóg, zażądał tak wiele za to, aby świat dowiedział się o Katyniu? Spokój ich duszom...

środa, 7 kwietnia 2010

Najlepsze lokaty - kwiecień 2010

W ostatnim czasie, przeglądając statystyki mojego bloga, zauważyłem, że bardzo dużo osób poszukuje informacji o najlepszych lokatach w poszczególnych miesiącach. Postanowiłem więc, że taką informację będę zamieszczał regularnie - może nie co miesiąc, ale co najmniej raz na kwartał. Przypomnijmy, że jeszcze rok temu, oprocentowanie lokat wynosiło nawet do 8 procent i ludzie, którym się one kończą, mogą być zszokowani widząc marne procenty w największych bankach. Dla nich ratunkiem będą internetowe banki i pośrednicy, którzy oferują identyczny poziom bezpieczeństwa ulokowanych środków i jednocześnie wyższą premię od zdeponowanego kapitału. Zalecam również względny pośpiech, ponieważ z miesiąca na miesiąc oprocentowanie depozytów spada i ta tendencją najprawdopodobniej utrzyma się do trzeciego kwartału. Dla inwestorów ważnym faktem jest zbliżający się debiut PZU (oraz innych spółek SP), dlatego nie powinni oni zamrażać własnych pieniędzy na zbyt długi okres czasu.


1) Open Finance - 5,65 procent (7,07% brutto)

Lokata zakładana w Noble Banku po przez pośrednika Open Finance. Czas trwania lokaty to w zależności od naszego wyboru 6/12 miesięcy z oprocentowaniem 7,07% brutto (5,65% netto). Niestety, oprocentowanie 3 miesięcznej lokaty spadło tam do 5% netto. Kwota minimalna 500 złotych, maksymalna 15 tysięcy z tym, że możemy założyć nieskończoną ilość lokat. Lokatę zakładamy oczywiście przez internet bez wychodzenia z domu. Do tego dochodzi aktualny podgląd online, dzięki czemu możemy obserwować dzienny przyrost odsetek. Mamy również możliwość złożenia dyspozycji przedłużenia lokaty. Noble Bank jest wpisany na listę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, przez co zdeponowane tam środki są gwarantowane w przypadku niewypłacalności banku (do 50 tysięcy euro). Przed otworzeniem Lokaty Optymalnej (można złożyć wniosek który jest ważny 14 dni) warto skorzystać z Lokaty Na Start dzięki której przez 7 dni nasze środki oprocentowane są na 10 procent. Przy zerwaniu lokaty Optymalnej, utracimy 70 procent naliczonych nam odsetek. Dla maniaków optymalizacji nadmienię, iż optymalną kwotą lokaty 6/12 miesięcznej jest 549,12zł - dzięki zaokrągleniom efektywne oprocentowanie wzrasta do 5,98 procent.

2) Meritum Bank - 4,8-5,35 procent (6-6,83% brutto)

Lokata Meritum Zysku w internecie z kapitalizacją dzienną na 6/9/12/15 miesięcy oprocentowana w zależności od długości trwania lokaty. 6 miesięczny depozyt - 4,8%; 9 miesięczny 5,2%; 12 miesięczny 5,3%; 15 miesięczny 5,35%. . Kwota minimalna 3 tysiące złotych, maksymalna 10 tysięcy z tym, że możemy założyć nieskończoną ilość lokat. Lokatę zakładamy oczywiście przez internet bez wychodzenia z domu. Mamy możliwość złożenia również dyspozycji przedłużenia lokaty. Meritum Bank jest wpisany na listę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, przez co zdeponowane tam środki są gwarantowane w przypadku niewypłacalności banku (do 50 tysięcy euro). Jeśli ktoś chce się związać z bankiem na dłużej (konto osobiste) to może zyskać dodatkowo 10 procent odsetek, dzięki promocji "Z rachunkiem korzystniej".

3) mBank - 4,25 procent (~5,25% brutto)


mLokata jednodniowa to nowy produkt depozytowy mBanku. Mimo iż nie oferuje tak atrakcyjnego oprocentowania jak rynkowa konkurencja, to ma nad nią jeden plus. Jest to lokata jednodniowa w pełnym tego słowa znaczeniu, co oznacza, że możemy ją zerwać każdego dnia bez dodatkowych konsekwencji. Jeśli nie złożymy dyspozycji zerwania, lokata automatycznie odnawia się każdego dnia bez naszej ingerencji. Kwota minimalna to 1000 złotych, natomiast kwota maksymalna nie została określona. Dla celów podatkowych nie powinniśmy przekraczać kwoty 20 000 złotych, aby uniknąć konieczności płacenia podatku Belki. Lokatę zakładamy oczywiście przez internet bez wychodzenia z domu. Potrzebne jest do tego konto oszczędnościowe eMax+ z którym lokata będzie powiązana (tam przelewane są codziennie odsetki). Aby umożliwić dokonanie czterech bezpłatnych przelewów w miesiącu, polecam zadzwonić na mLinię i złożyć dyspozycję otwarcia czterech rachunków eMax+ (wszystko za darmo). mBank posiada oczywiście gwarancje Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, przez co zdeponowane tam środki są gwarantowane w przypadku niewypłacalności banku (do 50 tysięcy euro). Dla maniaków optymalizacji nadmienię, iż optymalną kwotą lokaty jest 1073,53zł.

czwartek, 1 kwietnia 2010

Podsumowanie marca

Minął dwudziesty pierwszy miesiąc mojej działalności w ramach bloga. W marcu powstało 6 wpisów, od początku funkcjonowania strony 138. Utrzymałem się na rozsądnym poziomie. Oby taka tendencja utrzymała się jak najdłużej. Pomógł na pewno sam marzec, który ma 31 dni. Z komentarzami było średnio - powstało ich 35. To o 10 więcej niż miesiąc wcześniej, ale daleko od wyniku z najlepszych miesięcy. Mimo wszystko za aktywność serdecznie dziękuję.

1) Podsumowanie lutego

2) Najlepsze lokaty - marzec 2010

3) Strata z funduszy i inne zagadnienia podatkowe

4) Konto dbNET - test

5) Timothy Ferriss 4 godzinny tydzień pracy - recenzja

6) Czas skończyć z Getin Bankiem

Marzec był bardzo dobrym miesiącem dla giełdowych inwestorów. WIG20 zyskał w przeciągu ostatnich 31 dni ponad 9 procent. W końcu możemy powiedzieć, że końcówka kwartału przyniosła wzrost na wszystkich indeksach. WIG20 obecnie jest blisko 50 procent zniesienia bessy, który jest teraz celem dla byków. Niedźwiedzie na pewno nie sprzedadzą tanio skóry i będą próbować kontratakować. Pierwsza okazja już po świętach, kiedy to być może zaczniemy korektę obecnych wzrostów aby spuścić trochę złego powietrza.

Wydarzeniem miesiąca z pewnością było uchwalenie przez Izbę Reprezentantów Kongresu ustawy o reformie amerykańskiego systemu opieki zdrowotnej. Główne założenia ustawy
to dostęp do ubezpieczeń medycznych dla wszystkich Amerykanów i ograniczenie dyskryminacyjnych praktyk firm ubezpieczeniowych. Inwestorzy odczytali to jako pozytywny sygnał zmian i potwierdzenie mocy legislacyjnej Obamy i samych Demokratów.

Z kolei Polska, mogła się cieszyć serią pozytywnych opinii płynących bezpośrednio z prasy bądź instytucji międzynarodowych. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, PKB wzrośnie w 2010 o 2,75%, a w 2011 r. o 3,25%. Z kolei Bank Światowy podwyższył prognozę wzrostu PKB dla Polski w 2010 roku do 2,5-3 proc. a w 2011 do 4,5 proc. Nikogo nie powinna więc dziwić skala wzrostów na polskich indeksach jak i umocnienie samej złotówki (EUR/PLN -> 3,84).


Na blogu w marcu nie było większych zmian. W prawym górnym rogu pojawił się widget AdTaily, który zgodnie z moimi przewidywaniami nie przyjął się zbytnio. Mimo ustalenia niskiej ceny (1,99zł) nadal nie było żadnej reklamy. Jeśli sytuacja ta nie zmieni się ZNACZĄCO w tym miesiącu, to usunę ten dodatek. Polska blogosfera to jeszcze nie to co amerykańska a i firmy finansowe nie do końca doceniają reklamy na prywatnych stronach internetowych.

Jak co miesiąc, prezentuję teraz listę trzech blogów, które skierowały największy ruch na moją stronę.

1) Oszczedzanie.net - blog Pawła Katy jak zawsze bezkonkurencyjny.

2) Milion z tysiąca - awans z 3 miejsca w tamtym miesiącu.

3) Appfunds - trzecie miejsce Zbyszka z bloga Appfunds. W sumie nie powinno dziwić, bo coraz mniej się tam udzielam.

Na sam koniec czas najwyższy podsumować ankietę w której mogliście głosować przez cały marzec. Z góry przepraszam za brzydkie kolory, ale nie jestem estetą i zostawiłem standardowe, które się dobrały ;)Pytanie brzmiało: "W którym banku posiadasz swoje podstawowe konto?". Jej wyniki możecie prześledzić na załączonym poniżej obrazku. Dodam tylko, że 45 procent z was korzysta przede wszystkim konta w mBanku co jest dobrą proporcją. Widać, że cenicie sobie "darmowość" i możliwość załatwienia większości spraw via internet/telefon. Już teraz gorąco zachęcam do wzięcia udziału w najnowszej ankiecie, którą możecie znaleźć jak zawsze w prawym górnym rogu.


Podobne posty