czwartek, 18 września 2008

Nadciąga kryzys

Ratuj oszczędności

Taki oto tytuł, napisany pogrubioną i czerwoną czcionką, mogły zobaczyć dzisiaj w Fakcie setki tysięcy czytelników tej gazety. Z ciekawości postanowiłem wydać 1,6zł i zobaczyć jakie to rady mają specjaliści dla polskich emerytów.

Artykuł rozpoczyna się od dającego do myślenia stwierdzenia "Czego byśmy nie zrobili, przed ogarniającym Polskę kryzysem i tak nie uciekniemy. Jest jednak szansa, żeby uchronić przed nim oszczędności życia". Kryzys jest śmiało porównywany do tego z lat 30stych XX wieku, który "ogarnął wszystkie kontynenty i pozbawił pracy miliony ludzi". Za wstęp wyraźnie odpowiedzialny jest ktoś ze spanikowanej redakcji, na szczęście im dalej tym więcej konkretów i pożytecznych porad.

Do skomentowania sytuacji na rynkach zaproszony został Marek Zuber. Zaproponował "7 rad jak nie stracić pieniędzy". Pod wszystkimi mogę się podpisać, tym bardziej, że targetem są tu raczej emeryci a nie młodzi aktywni ludzie.

1) Nie podejmujmy gwałtownych decyzji - stres jest naszym najgorszym doradcą. Gubią się na tym także inwestorzy posiadający wieloletnie doświadczenie na rynku. Sprzedawać należy, kiedy wszyscy rzucają się w wir zakupów a kryzys wykorzystywać do powolnego akumulowania akcji.

2) Nie trzymajmy pieniędzy w skarpecie - należy pamiętać o niszczycielskiej mocy inflacji, która rok do roku pochłania nasze oszczędności. Jeśli chcemy je uchronić przed spadkiem ich wartości powinniśmy zainteresować się szeroką ofertą kont oszczędnościowych oferujących już blisko 6% w skali roku. Możecie je założyć klikając w migający czerwony baner w panelu po prawej.

3) Nie inwestujmy pieniędzy w jednym miejscu - dywersyfikacja o której pisałem już kilka razy powinna być domeną każdego inwestora. Jeżeli akumulujemy akcje w tym momencie, kiedy świat stoi na krawędzi wielkiego kryzysu, możemy zabezpieczyć się kupując certyfikat na złoto(RCGLDAOPEN). Będzie ono zawsze zyskiwało w krytycznej sytuacji na światowych parkietach.

4) Inwestujmy w obligacje skarbu państwa - państwo w przeciwieństwie do prywatnych firm nie bankrutuje z dnia na dzień a ostatni znany przypadek takiej sytuacji w naszym regionie miał miejsce 10 lat temu, kiedy to Rosja oznajmiła, że jest niewypłacalna.

5) Kupujmy złoto, kamienie - nie do końca zgadzam się z podanym opisem tego punktu, że złoto "zawsze przyniesie zysk, niezależnie od sytuacji na rynkach". Jednak w tym momencie jego zakup, jest jak najbardziej uzasadniony.

6) Inwestuj w nieruchomości - w opisie punktu, zaznaczone jest aby kupować "ale tylko w atrakcyjnych miejscach". Ciężko się z tym nie zgodzić, mimo spadku cen mieszkań w ostatnich miesiącach, w perspektywie Euro i coraz większego strumienia pieniędzy płynących z Brukseli ta tendencja jest nie do utrzymania w dłuższej perspektywie.

7) Korzystajmy z usług polskich banków - nie są tak uzależnione od swoich spółek-matek, prowadzą dużo bardziej konserwatywną politykę. Jest tam mniej spekulacji, grania na instrumentach pochodnych a więcej bezpośredniego kontaktu z klientem i czerpania zysku ze swojej statutowej działalności.

Na koniec dodam, że bliźniaczy artykuł ukazał się w dzisiejszym SuperExpressie. Czy czytelnicy obu gazet nie zareagują paniczną wyprzedażą akcji czy jednostek funduszy w odpowiedzi na te artykuły?

13 komentarzy:

Osiolek pisze...

Olac rady jakiegos tam wybitnego ekonomisty , jesli ma byc koniec swiata to lepiej zacytuj Pania Elzbiete - juz z samego zdjecia ze sloikami widac ze wie jak przetrwac kazdy krach :)

Cheed pisze...

Hehe uśmiałem się do łez :-)

Osiolek pisze...

Co do tych nieruchomosci - to jakis absurd przynajmniej teraz - jest masa mieszkan na rynku , klientow nie stac bo jak wiadomo z kredytami ciezko , ma sie zmienic wat na mat budowlane , hiszpanie wycofuja sie z polskiego rynku - niedlugo beda odsprzedawac ogromne grunty jakie posiadaj u Nas za bezcen - oby tylko odzyskac jakis kapital, w sezonie grzewczym wiecej inwestorow sprzedaje by nie dokladac sobie kosztow utrzymania - przez najblizsze pol roku mamy pewny spadek ceny - wiec co to za sposob na przetrwanie ??? Sorry za taki natlok watkow ale ten temat jest mi zdecydowanie blizszy niz samo inwestowanie.

Cheed pisze...

A ja Ci powiem, że u mnie na Lubelszczyźnie w pobliżu przyszłej drogi ekspresowej ceny ziemi/domków rosną od kilku dobrych lat i jak się zapytasz rolnika dlaczego jest tak drogo, przecież ceny spadły to Cię tylko wyśmieje... Jeśli wybiera się nieruchomości w atrakcyjnych lokalizacjach to uwierz mi ceny tam nie spadną.

Nieruchomości nie są jednak dla mnie, za mało dynamiki, za mało adrenaliny ;-)

Osiolek pisze...

Chyba ze odnosimy sie do nieruchomosci poza granicami kraju , np: apartamenty w rumunii , bułgarii , czarnogorze czy innym nie odkrytym masowo raju

Osiolek pisze...

Sorry - wrecz mechanicznie juz odnosze sie do mojego lokalnego przegrzanego rynku .

Cheed pisze...

Nic się nie stało, ważne że wywiązuje się rzeczowa dyskusja ;-)

SVInvestment pisze...

Fakt zapowiada kryzys finansowy jak ten w końcu lat dwudziestych, więc paradoksalnie wyciągaj pieniądze ze skarpet i wpłacaj na konta oszczędnościowe do plajtujących banków. Troszkę naciągane :)

Jeśli chodzi o inwestycję w kruszce to w przypadku globalnego kryzysu gospodarczego jest jedną z najlepszych spekulacją.
Pytanie tylko czy obecną sytuację na rynkach możemy porównywać do największego krachu gospodarczego w dziejach, który miał miejsce przed 80 laty. Moim zdaniem, jeszcze wiele złego musiałoby się wydarzyć. Jestem optymistą i przeczuwam, że to już początek końca bessy:)

SVInvestment pisze...

Jeśli chodzi o Fakt i SuperExpress to zobaczcie sami, jak według gazet szuka się informacji w internecie :)

http://www.wykop.pl/link/49986/jak-szuka-sie-informacji-w-internecie-wg-pani-heleny-72-l-pic

Pozdrawiam !

Zbyszek Papiński pisze...

Marek Zuber tam widzę na fotce jest. Pamiętam jak namawiam do trzymania akcji jak spadliśmy na 3500 rok temu :) Fundamenty mamy silne.

SVInvestment pisze...

Jeszcze raz podaję link :

http://tnij.org/btnc

Anonimowy pisze...

Na tak trudne czasy kupowałbym garściami MCI.

Cheed pisze...

@Appfunds - nie winię Marka Zubra za jego przepowiednie, sam wiesz jak ciężko jest trafić z analizą. Możemy opierać ją jedynie o dostępne informacje, ale przyszłości nie znamy ;-)

Sam mam natomiast uczulenie na słowa Alfreda Adamca - zmienia swoje prognozy kilkukrotnie na przestrzeni tygodnia.

Podobne posty