środa, 5 listopada 2008

Nowy Prezydent USA

Stało się... Po ośmiu latach nieprzerwanego dzielenia i rządzenia Georga Busha nadchodzi kres jego urzędowania.


Trzeba przyznać, że nie miał łatwej drogi – już w niecały rok po objęciu urzędu, musiał zmagać się z atakami na World Trade Center co zmusiło go do zaangażowania się militarnego w konflikty na Bliskim Wschodzie. Pogorszyły one stosunki USA nie tylko z Iranem, Wenezuelą czy Koreą Północną, ale także z państwami tzw. starej piętnastki UE. Zyskały na tym pośrednio takie państwa jak Polska czy kraje nadbałtyckie, chociaż oczekiwania były dużo większe. Doprowadziło to także do pogorszenia się stanu finansów publicznych co między innymi właśnie teraz dyskontujemy.

Nowym prezydentem zostanie czarnoskóry senator Barrack Obama. Będzie to zarazem 44 nominacja na urząd prezydenta USA. Warto zaznaczyć, że odbyło się to olbrzymimi kosztami finansowymi - budżet na kampanię Obamy(639 mln $) był blisko dwukrotnie wyższy niż jego najgroźniejszego kandydata Johna McCaina(360 mln $).


Przyjrzymy się teraz co ma nam(inwestorom) do zaoferowania nowy prezydent – takie informacje pozbierał jeden z serwisów finansowych.

1) Aby ograniczyć lawinowo rosnący deficyt budżetowy, proponuje wycofać żołnierzy z Iraku.
2) Tymczasowo zezwolić na wycofanie do 10 tys $ rocznie z kont emerytalnych.
3) Dać tymczasowy kredyt podatkowy wynoszący 3 tys $ dla przedsiębiorstw, które zatrudnią nowego, pełnoetatowego pracownika.
4) Tymczasowo zlikwidować podatki od zasiłków dla bezrobotnych.
5) Stworzyć komisję, która miałaby doradzać Prezydentowi i Kongresowi w sprawie kryzysu na rynkach finansowych.
6) Większa transparentność instytucji finansowych, ukaranie winnych kryzysowi ;-)
7) Aktywnie pomagać ubezpieczycielom kredytów hipotecznych.
8) Podnieść płacę minimalną do 9,5$ do 2011 i następnie powiązać ją ze wzrostem inflacji.
9) Stworzyć specjalny fundusz, który miałby inwestować w rozbudowę infrastruktury, dającym tym samym pracę najniżej wykwalifikowanej sile roboczej.
10) Skłonić amerykanów do oszczędzania, ponieważ odsetek regularnie odkładających na przyszłe potrzeby jest najniższy od lat.
11) Promocja samochodów hybrydowych przez udzielenie kredytu podatkowego w wysokości 7 tys. $ dla ich nabywców.
12) Pomoc dla rodzimych koncernów samochodowych w tworzeniu oszczędnych samochodów.
13) Utrzymanie podatku od gazu na stabilnym poziomie.
14) Podwyższenie podatków dla najlepiej zarabiających np. małżeństw zarabiających więcej niż 250 tys. $ z 36% do 39,6%.
15) Zwiększenie podatku od zysków kapitałowych dla najlepiej zarabiających z 15% do 20%.
16) Rozwój biznesu małych firm kosztem większych przedsiębiorstw.
17) Inwestowanie w odnawialne źródła energii - 150 mld $ w ciągu 10 lat, zmniejszenie emisji np. dwutlenku węgla do poziomów sprzed 1990 roku do 2050 roku.
18) Objęcie opieką zdrowotną ludzi których nie stać na ubezpieczenie zdrowotne.
19) Wprowadzenie poprawek w prawie upadłościowym, aby pomóc ludziom złapanym w spiralę długów.

To tak w skrócie ważniejsze punkty programowe Barracak Obamy. Kilka z nich jest godnych pochwały, mimo wszystko „pachnie” to z daleka socjalizmem przebranym w ładne ciuszki. Ciężko też spodziewać się reakcji rynków na te wybory – w końcu ich wyniki znane były od co najmniej połowy tego roku. Zdarzają się jednak bloggerzy, którzy przewidują rychły koniec świata ;-)

Warto na koniec przytoczyć wypowiedź Władimira Żyrinowskiego, wiceprzewodniczącego rosyjskiej Dumy Państwowej, który uważa, że Obama zburzy USA, podobnie jak to Gorbaczow doprowadził do upadku ZSRR.

Obama jest człowiekiem nowym, nie ma o niczym pojęcia, brak mu doświadczenia. Wycofa ze wszystkich krajów amerykańskie wojska, co pozwoli nam rozszerzyć wpływy - podkreślił rosyjski polityk. Zdaniem Żyrinowskiego, "zwycięstwo czarnego kandydata - to prezent dla Rosji". - Doprowadzi do poważnego osłabienia, a może nawet - krachu Ameryki. Już teraz przeżywa ona straszny kryzys finansowy, a do tego dojdzie czarny prezydent. To będzie zmierzch Ameryki - obwieścił lider prokremlowskiej LDPR. Dlatego - tylko Obama. Żadnych McCainów. Pewnie nawet zmieni flagę i nazwę kraju. A dolar odejdzie z całej światowej gospodarki. Słowem - Gorbaczow. Totalna pieriestrojka. Zresztą tak brzmi jego główne hasło - "Change!". Czyli zmieniać, przebudowywać Amerykę. Dla nas to będzie święto - ocenił Żyrinowski.

Jeśli macie jakieś przemyślenia, zachęcam do podzielenia się nimi w komentarzach.

12 komentarzy:

Osiolek pisze...

Komentarz zobaczymy na gieldzie.

Widziales moze jacy sponsorzy instytucjonalni stali za kampania Obamy i McCaina. Cala smietanka ostatnio ratowanych.

Cheed pisze...

Mimo wszystko Wall Street stanęło za Obamą co jednak muszę uznać za niespodziankę.

Osiolek pisze...

Ta niespodzianke tlumacze sobie dosc prosto - w przeciwienstwie do rynku w wyborach kazdy mial jeden rownowartosciowy glos.

Pytanie jak to sie przeklada na kapital.

Anonimowy pisze...

O psychologii tłumu zdałem sobie sprawę, kiedy polskie akcje zaczęły spadać rok temu.

Dziś może być to koniec kryzysu i powrót na najwyższe szczyty.

Cheed pisze...

Ja byłbym ostrożny w takich prognozach. Trend jest wyraźnie określony i na poprawę nastrojów trzeba poczekać do momentu przebicia linii trendu spadkowego.

Anonimowy pisze...

OBAMerican:
"Tymczasowo zezwolić na wycofanie do 10 tys $ rocznie z kont emerytalnych."

A to ci dopiero! Ciekawe czy długo nad tym myślał? Wyciąganie środków z kont emerytalnych będzie wielkim gwoździem do trumny nadwątlonego mocno systemu emerytalnego USA. To tak jakby Polacy mogli teraz wyciągać kasę z OFE...

Cheed pisze...

To tylko pokazuje w jak fatalnym stanie są finanse przeciętnych amerykanów. Żeby spłacać kredyty muszą posiłkować się pieniędzmi odkładanymi na ich emeryturę...

Osiolek pisze...

Ogolnie kilka punktow z tego programu to zabojstwo gospodarki :)

" 15) Zwiększenie podatku od zysków kapitałowych dla najlepiej zarabiających z 15% do 20%." - bomba

" 14) Podwyższenie podatków dla najlepiej zarabiających np. małżeństw zarabiających więcej niż 250 tys. $ z 36% do 39,6%." - przypominacie sobie to przypowiesc o podatkach z restauracja :)

Koniec bedzie podobny.

Absurdem jest to ze czesc ludzi wolala wybrac Obame ,liczac ze nie da rady zrealizowac swojego programu lub mocno go zmieni :)

Osiolek pisze...

Dla rownowagi jest tez kilka punktow ktore sa bardzo fajne - wycofanie wojsk, wsparcie branzy samochodowej ( z naciskiem na samochody eko) , przestawianie kraju z ropu na alternatywne zrodla energii

Anonimowy pisze...

cheed:
zauwazylem, ze w twojej ankiecie na temat najatrakcykniejszego aktywa roku 2009 nikt nie zaznaczyl jeszcze ropy!!! (z wyjatkiem mnie:) )
co jest grane?
przciez ropa zjechala juz o bliskjo 60% od swojego szczytu (bodaj 147) i nie sadze zeby byla trwale tansza niz 50usd/barylka...
hmm.. ??
pozdr.

Cheed pisze...

Ludzie mimo, że wchodzą na bloga to boją się głosować czy komentować, dlatego póki nie nazbiera się minimum 50 odpowiedzi ankieta będzie niereprezentatywna i nie ma powodu do niepokoju ;-)

Ropa jest dzisiaj tak nisko wyceniana z powodu obaw, że w przyszłym roku będziemy mieli znaczne spowolnienie wzrostu gospodarczego co przełoży się na słabszy popyt. Pamiętaj jednak, że przeważnie to tłum się myli a jednostki zyskują ;-)

Pozdr.

Anonimowy pisze...

w sprawie ropy: kilka miesiecy temu 'wystarczylo' kupic troche certyfikatow raiffeisena na odwrocona cene ropy by zarobic na tym ponad 200% :)

Podobne posty