poniedziałek, 7 czerwca 2010

Debiut Tauronu - hit czy kit?

Komisja Nadzoru Finansowego zaakceptowała na posiedzeniu 27 maja, prospekt emisyjny Tauron Polska Energia. Zatwierdzenie tego obszernego dokumentu (620 stron), oznacza zielone światło dla szybkiego debiutu drugiej co do wielkości firmy energetycznej w Polsce. Harmonogram oferty zakłada, że debiut Tauronu odbędzie się na sesji 30 czerwca 2010 roku. Oferta już teraz wzbudza wielkie zainteresowanie i wielu liczy na powtórkę z debiutu PZU. Czy słusznie?


Spółka Tauron Polska Energia S.A., wcześniej znana była pod nazwą Energetyka Południe S.A. Jej przekształcenie w nowy podmiot odbyło się 6 grudnia 2006 roku w związku z realizacją rządowego "Programu dla elektroenergetyki". W 2007 roku, Skarb Państwa wniósł do Energetyki Południe udziały Południowego Koncernu Energetycznego S.A. z Katowic, Enionu S.A. z Krakowa, EnergiiPro SA z Wrocławia oraz Elektrowni Stalowa Wola SA.

W skład Tauronu, wchodzą również przedsiębiorstwa o charakterze działalności zbliżonej do energetycznej (np. wydobycie węgla). Są to między innymi Koncern Węglowy S.A., Elektrociepłownia Tychy S.A. oraz Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej Katowice S.A. Konsolidacja miała na celu połączenie w jeden podmiot zarówno dystrybutorów jak i wytwórców energii. Dzięki temu, mogą one skutecznie konkurować z innymi europejskimi przedsiębiorstwami na wolnym rynku energii. Obecnie, holding tworzą 94 firmy, które obejmują swoim działaniem 17 procent powierzchni kraju (głównie południowe regiony kraju). Tauron jest obecnie drugim co do wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce, oraz liderem pod względem sprzedaży energii dla klientów korporacyjnych i indywidualnych.

Harmonogram oferty



Emisja akcji

Oferta Tauronu obejmuje do 7,4 miliardów akcji zwykłych na okaziciela serii B i C, które są oferowane przez akcjonariusza większościowego – Skarb Państwa. Z tej puli, do inwestorów indywidualnych, trafi od 20 do 25 procent walorów. Niestety, spółka nie zdążyła zakończyć przed ofertą procesu scalania, który dodatkowo komplikuje całą sprawę. Gdyby dzisiejsza liczba akcji, została przypisana do notowań regularnych, ich cena kształtowałaby się znacznie poniżej złotówki, co nie wpływa na poprawę wizerunku spółki. W związku z tym, planowane jest dokończenie procesu scalania akcji, jeszcze przed ich przydziałem (do 25 czerwca 2010).

Po jego zakończeniu, liczba akcji zmniejszy się w stosunku 9:1 (pozostanie 821 tysięcy akcji), a ich wartość nominalna wzrośnie dziewięciokrotnie. Dla inwestora będzie to proces niezauważalny. Musi on jednak pamiętać, aby składać zapis na akcje, których liczba jest podzielna przez dziewięć (np. 1350, ale już nie 1500). Każdy inwestor indywidualny będzie mógł się zapisać na liczbę akcji z przedziału od 1350 do 13 500. Cena maksymalna, po której będą mogli się zapisać inwestorzy indywidualni, to 0,70 złotych za jedną akcję. Oznacza to, że wartość emisji wyniesie blisko 5,2 miliarda złotych. Oferta jest więc o prawie 3 miliardy niższa, niż przy okazji debiutu giełdowego PZU.

Sytuacja finansowa


Przeglądając wyniki finansowe spółki, widzimy iż znajdują się one na przyzwoitym poziomie. Tauron jest jednak mniej efektywny od swojego głównego konkurenta – PGE. Przychody w 2009 roku wyniosły 9,9 miliarda złotych i były o około 1,3 miliarda wyższe niż w latach wcześniejszych. Zysk netto w ubiegłym roku wyniósł 898 milionów złotych i był zdecydowanie wyższy niż w 2007 i 2008 roku, kiedy to w kasie spółki zostało odpowiednio 149 oraz 182 miliony złotych. Takie wyniki urzeczywistniają plany zarządu spółki, który deklaruje coroczną wypłatę dywidendy.

W pierwszych latach od debiutu będzie ona wynosiła około 30 procent zysku netto. Na jedną akcję daje to około 2-3 groszy, czyli 3 procent jej wartości. W latach następnych planowane jest zwiększenie kwoty dywidendy do około 50 procent zysku netto. Jest to wartość standardowa dla dużych i stabilnych spółek. Przypomnijmy jednak, że Tauron ma bardzo ambitne plany inwestycyjne. Holding, do 2020 roku planuje wydać aż 48 miliardów złotych, w większości na nowe elektrownie. Finansowanie ma w znacznej mierze opierać się na kredytach komercyjnych, czemu sprzyjać powinno niskie zadłużenie spółki (8 mld na koniec 2009 roku).

Debiuty spółek z udziałem Skarbu Państwa



Zalety


Jakie atuty posiada Tauron? W prospekcie emisyjnym, zarząd spółki posługuje się kilkoma argumentami. Przede wszystkim, wskazuje się na atrakcyjność rynku polskiego, który wymaga sporych nakładów, co wiąże się z potencjałem wzrostu. Wydaje się jednak, iż Tauron, pozyskujący energię w głównej mierze z węgla, może mieć problemy z wykorzystaniem tego potencjału. Na jego drodze może stanąć polityka ekologiczna UE. Spółka ma także status największego dystrybutora i jednego z największych sprzedawców energii elektrycznej w Polsce, co zapewnia mu dosyć stabilną pozycję (stały poziom przychodów).

Wysoki poziom integracji pionowej (obecność w holdingu spółek z niemal każdego etapu produkcji energii elektrycznej), pozwala wykorzystywać efekt synergii. Niskie zadłużenie, umożliwia spółce snucie ambitnych planów i marzeń na najbliższe lata. Ich wykonanie będzie zależało tylko i wyłącznie od efektywności i determinacji zarządu. Krótkoterminowo, na zwyżkę kursu akcji, korzystnie może wpływać perspektywa wejścia do WIG20, oraz zainteresowanie pakietem udziałowym Tauronu przez czeski CEZ. W pierwszych dniach notowań, powinien działać również plan skupu akcji, który w założeniach ma bronić kurs, przed spadkiem poniżej ceny emisyjnej.

Wady


Jakie są zagrożenia dla przeprowadzenia oferty? Pierwszym jest na pewno atmosfera na globalnych rynkach kapitałowych, która po ujawnieniu problemów fiskalnych Węgier nie jest najlepsza. Mimo iż cena wydaje się atrakcyjna, to zła kondycja światowego rynku finansowego, może się negatywnie odbić na kursie przez pierwsze dni. Aby ograniczyć ryzyko wystąpienia nieprzyjemnej niespodzianki, można zaczekać ze zleceniem kupna akcji do ostatniego dnia zapisów (18 czerwca). Do tego czasu może się wyklarować krótko oraz średnioterminowy trend na światowych rynkach. Przypomnijmy też, że Tauron należy do branży energetycznej, co oznacza iż jest to spółka typowo defensywna. Niektórzy inwestorzy preferują tutaj słowo „muł”, co ma podkreślać niskie widełki wahania, zarówno na byczym jak i niedźwiedzim rynku.


Kolejnym problemem może stać się akcjonariat, który w ponad 12 procentach reprezentują byli oraz obecnie pracownicy spółki. Podaż z ich strony, przy niekorzystnej atmosferze rynkowej, może szybko zbić cenę na niższe poziomy. Ostatnim, chociaż wydaje się równie ważnym argumentem, jest „zła prasa” spółek z branży energetycznej. O ile Enea debiutowała w okresie największych zawirowań rynkowych, o tyle PGE miało w ostatnim czasie pole do pokazania swoich możliwości. Jej kurs, niemal od samego debiutu, znajduje się w trendzie spadkowym. Obecnie cena jednej akcji znajduje się około 10 procent poniżej ceny emisyjnej (23 zł). Może to wskazywać na podobny rozwój wypadków u drugiego z naszych gigantów energetycznych. Jaka będzie rzeczywistość, przekonamy się już niedługo. Debiut Tauronu planowany jest na 30 czerwca.

Wnioski


Na dzień dzisiejszy zamierzam się zapisać na akcje Tauronu. Nie będzie to jednak zapis na maksymalną pulę. Skorzystam tu raczej z doświadczeń PZU - maksymalnie 3 tysiące i będę zadowolony z 10 procentowego zysku (z akceptacją takiej samej straty). Oczywiście nie ma mowy o żadnym składaniu zleceń jeszcze przed sesją - nie obawiam się nadmiernie o swoje nerwy i wolę poczekać na rozwój wydarzeń. Zapisu na akcje dokonam prawdopodobnie w eMaklerze (obniżona do 0,2 procent prowizja). Będąc w placówce Alior Banku, przemiła Pani, nie potrafiła mi odpowiedzieć czy przewidują obniżkę standardowej prowizji. Ciekawy jestem czy wy zamierzacie zapisać się na akcje Tauronu? Z ankiety na blogu (mało osób - mało reprezentatywna) wynika zdecydowanie tak. Jakie widzicie potencjalne zyski i zagrożenia? Jaką strategię zamierzacie przyjąć?

PS: Jeśli chcecie zapisać się do subskrypcji kanału RSS, zapraszam tutaj. Informację o nowych wpisach, możecie również w wygodny sposób otrzymywać na swojego maila. Wystarczy kliknąć tutaj.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Zastanawiam się nad podażą akcji na pierwszej sesji. Może istotnie zbić kurs niżej. Ciekawy też jestem ceny po jakiej będą sprzedawać akcje. 70gr to maksimum i wydaje mi się że bedzie mniej

Maciek

Cheed pisze...

@Maciek - podaż ze strony pracowników może stanowić istotne ryzyko na pierwszych sesjach po debiucie. Co do ceny to mam nadzieję, że będzie mniej niż 70gr - najlepiej 60-65gr. W końcu mamy okres wyborczy i sukces oferty może mieć jakieś przełożenie na wyniki.

Pozdr.

Sokomaniak pisze...

Zysk netto w ubiegłym roku wyniósł 898 tysięcy złotych

Chyba raczej powinno być milionów? Bo inaczej to zysk kiepściutki.

Cheed pisze...

Dokładnie - dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawiłem.

Pozdr.

OFE pisze...

Przy PZU było wielu sceptyków, chociaż nie wiem dlaczego. Dla mnie PZU było takim drugim PKO BP - efekt 1000 zł na plusie.
Co do Tauronu, długo to wszystko analizowałem i sądzę, że czynnik polityczny będzie kluczowy, cena musi być atrakcyjna, wszak Komorowski traci poparcie w sondażach ;) a nic tak nie pomaga w podjęciu decyzji jak kiełbasa wyborcza w postaci kilkuset złotych więcej w portfelu.

Podobne posty