wtorek, 18 maja 2010

BPH TFI - wpis sponsorowany

Kwestie oszczędzania i inwestowania są bardzo ważnym elementem w życiu każdego człowieka. Z roku na rok pogarsza się sytuacja demograficzna naszego społeczeństwa, przez co nie możemy liczyć, że państwo zapewni nam opiekę socjalną na odpowiednim poziomie. Lokata bankowa, mimo iż stanowi „bezpieczną przystań”, nie pozwala na dynamiczny przyrost naszego kapitału. Nie każdy ma jednak czas, aby samodzielnie szukać okazji inwestycyjnych, które pozwolą mu na spełnienie tak bieżących jak i przyszłych celów oraz marzeń. Inwestowanie na giełdzie, mimo iż wydaje się naturalnym kierunkiem transferu kapitału, wiąże się ze sporym ryzykiem, które może uszczuplić portfel początkującego inwestora.


Dla takich ludzi powstały fundusze inwestycyjne, które pozwalają na pomnażanie własnych pieniędzy, bez poświęcania czasu na żmudne analizy raportów. Idea jest taka, aby skorzystać z wiedzy fachowców zatrudnionych w towarzystwach funduszy inwestycyjnych. Dzisiaj chciałem swoim czytelnikom zaprezentować ofertę BPH TFI – jednego z najlepszych TFI dostępnych na rynku. BPH TFI działa na polskim rynku kapitałowym od 1998 roku. Jej większościowym udziałowcem jest General Electric Company, jedna z największych i najbardziej szanowanych amerykańskich korporacji. Towarzystwo zarządza 15 funduszami inwestycyjnymi, w tym jednym funduszem inwestycyjnym otwartym z 13 wydzielonymi subfunduszami (tzw. fundusz parasolowy). Łączne aktywa BPH TFI szacowane są na 3 miliardy złotych, co daje mu 3,9 procent udziału w rynku.

Jedną z najjaśniejszych gwiazd produktów BPH TFI jest fundusz BPH Obligacji 2. Subfundusz skierowany jest do inwestorów, którzy oczekują wzrostu zainwestowanego kapitału, przy umiarkowanym poziomie ryzyka inwestycyjnego. Horyzont inwestycyjny nie powinien być krótszy niż dwa lata. „Subfundusz może lokować powyżej 35% wartości aktywów w papiery wartościowe emitowane, poręczone lub gwarantowane przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski, a także w papiery wartościowe emitowane, przez Państwo Członkowskie lub jedno z państw należących do OECD innych niż Rzeczypospolita Polska.” Taka konstrukcja, oraz niskie koszty zarządzania (2 procent rocznie), gwarantowała w zeszłym roku ponadprzeciętne zyski. Według rankingu Pulsu Biznesu, który podsumowywał cały 2009 rok, subfundusz BPH Obligacji 2 zajął drugie miejsce wśród funduszy kategorii papierów dłużnych. Jego stopa zwrotu wyniosła 16,3 procent przy średniej rynkowej na poziomie 14,7 procent.

Oto najnowsza reklama BPH TFI – zachęcam do jej obejrzenia. Pewnie niewielu z was czyta gazetę Parkiet z taką starannością jak ten Mądrala :)



Nie pisałbym jednak o BPH TFI, gdyby nie pewien szczegół, która wyróżnia ich na tle konkurencji. Chodzi tutaj o podejście do specyficznego rodzaju klienta, jakim jest internauta. Z reguły jest to młoda, obrotna i dobrze wykształcona osoba, która większości informacji (w tym dotyczących inwestowania) poszukuje w sieci. Jego wymogi co do konkretnego produktu są tutaj dużo wyższe, niż przeciętnej osoby z ulicy. W związku z tym, aby klient dokonujący zakupów/inwestycji przez internet był zadowolony, potrzebna jest olbrzymia determinacja w zapewnieniu mu fachowej obsługi. Takie cele postawiło przed sobą BPH TFI, które zauważyło jaki potencjał drzemie w opisywanej grupie docelowej. Przypomnę tylko, że BPH TFI niemal od początku swojej działalności jest obecne w internecie i może poszczycić się w tym zakresie dużymi osiągnięciami. Chcąc wykorzystać swoje doświadczenie w kontakcie z klientem, stworzyło szereg narzędzi analitycznych, które w znacznym stopniu przyczynią się do poprawy wyników inwestycyjnych.

W pierwszej kolejności stworzono serwis do porównywania wyników wszystkich funduszy z rodziny BPH TFI. Serwis jest czytelny i bardzo prosty w obsłudze. Fundusze możemy sortować w zależności od np. wycen jednostek uczestnictwa, zalecanego horyzontu inwestycyjnego czy dziennej zmiany procentowej. Przydatną funkcją dla początkujących inwestorów będzie suwak z poziomem ryzyka, który może być swobodnie przesuwany. Dzięki niemu, możemy zawęzić wyniki tylko do funduszy odpowiadających wybranej strategii inwestycyjnej.


Drugim narzędziem, które pozwoli lepiej zrozumieć bieżące wydarzenia makroekonomiczne, jest serwis z video komentarzami. Dzięki niemu, początkujący inwestor może skonfrontować swoje przemyślenia z opiniami profesjonalnych analityków. Taka analiza przyczynia się w znacznym stopniu do poprawy wyników inwestycyjnych. Poza wymienionymi wcześniej narzędziami, możemy również skorzystać z kalkulatorów (obliczają stopę zwrotu lub zysk), czy wykresów. To co wyróżnia BPH na tle konkurencji, a także zwiększa kontrolę stanu finansów mobilnego klienta, jest serwis z wyceną funduszy na email lub SMS. Po krótkiej rejestracji na stronie, możemy otrzymywać informacje o aktualnej wartości jednostek uczestnictwa i certyfikatów inwestycyjnych na telefon komórkowy lub adres poczty elektronicznej.



Na sam koniec warto wspomnieć również o platformie inwestycyjnej, za pomocą której możemy nabywać jednostki uczestnictwa lub certyfikaty inwestycyjne. System jest bardzo czytelny i łatwo się w nim odnajdziemy już od samego początku. Po lewej stronie mamy do dyspozycji wygodne menu, które zawiera wszystkie najpotrzebniejsze funkcje takie jak zlecenia nabycia jednostek uczestnictwa czy historia transakcji. Jak widać na tym przykładzie, składanie zleceń w placówkach bankowych jest bardzo archaiczne. Strata czasu (wizyta w oddziale, kolejki) to tylko jedna z niedogodności. Nie możemy również zapomnieć, że zlecenie kupna jednostek funduszy inwestycyjny w banku, nigdy nie zapewni nam takiej kontroli nad pieniędzmi, jak przy wykorzystaniu kanałów internetowych. BPH TFI zauważyło to już kilka lat wcześniej, koncentrując swoją politykę na medium internetowym. „Serwis STI jest dostępny 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu”. Jeśli jesteś zainteresowany demem systemu transakcyjnego, możesz je znaleźć tutaj.

PS: Do 30 czerwca opłata manipulacyjna za nabywanie jednostek uczestnictwa funduszy po przez serwis STI wynosi 0 procent. Fundusze z rodziny BPH TFI są dostępne również za pośrednictwem SFI w mBanku.

8 komentarzy:

pozyczki20 pisze...

W serwisie STI promocja, a w SFI mBanku zawsze z zerową opłatą manipulacyjną. Rozumiem że forma wpisu sponsorowanego nie pozwoliła tego wyraźnie zaznaczyć:)

Anonimowy pisze...

Skoro tak zachęcasz to spróbuję z funduszami BPH. Ale chyba obligacje to teraz nie najlepszy moment na wejście? Może jakiś pieniężny przy spadkach na giełdzie?

Maciek

Anonimowy pisze...

Fajne sa te portfele ktore w zaleznosci od ryzyka i strategii buduja dla nas strukture (modelowy portfel zrownowazony itp).

lukaszpp pisze...

Już zwróciłem wcześniej uwagę na fundusze BPH i za pośrednictwem SFI zainwestowałem trochę w BPH gotówkowy.
Mankamentem dla mnie jest stosunkowo wysoka pierwsza wpłata. Gdyby była o połowę niższa, na pewno wpakowałbym jeszcze część funduszy w jakieś obligacyjne BHP. A tak - bardziej opłaca mi się dywersyfikować.

Filip pisze...

Co do funduszy obligacyjnych to niezależnie od banku, nie byłbym tak entuzjastycznie nastawiony. Stopy już niżej nie spadną, a rosnąć jak najbardziej mogą.

Cheed pisze...

@pożyczki20 - mniej więcej :) Na dzień dzisiejszy nie ma różnicy, gdzie dokonamy ewentualnego zakupu jednostek uczestnictwa, więc podałem macierzysty serwis, który oferuje wartość dodaną.

@Maciek - jest tak jak pisze Filon w swoim komentarzu. Jakieś zyski z tego mogą być, ale ciężko prognozować, czy będzie to więcej niż na lokacie bankowej. BPH Obligacji 2 pokazało jednak, że potrafi zarabiać :)

@Anonimowy - ciekawa sprawa, szczególnie dla osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę na rynku kapitałowym.

@lukaszpp - wydaje mi się, że 1000 zł to nie jest jakaś kwota zaporowa. Tym bardziej, że później można już dopłacać po 100zł do całościowej puli. Rozumiem jednak, że dla ludzi z mniejszym portfelem, może być ona problemem. Trzeba troszkę pooszczędzać :)

@Filon - dzięki, Twój opis sytuacji na ten moment wydaje się trafny.

Zdzisław pisze...

@ Filon, Cheed, zgadzam się stopy % na obligacjach i rynku międzybankowym mogą teraz zakręcać do góry. Fundusze obligacji mogą przez jakiś czas dawać mniej niż lokaty.

Teraz albo brać potaniałe akcje albo lokaty z dzienną kapitalizacją w OF, zależnie od stosunku do ryzyka.

lukaszpp pisze...

Nie jestem dobry w te klocki, ale jeśli dobrze rozumiem, to fundusze obligacji krótkoterminowych mimo wszystko powinny się wybronić, przynajmniej w początkowej fazie podnoszenia stóp. No i wtedy lokaty i kredyty powinny pójść w górę. I chyba wtedy będzie dopiero dobry moment na transfer na lokaty o zmiennym oprocentowaniu, rachunki i FRP. Muszę to przemyśleć, bo mimo wszystko na tą chwilę trzymam trochę na FO.

@Zdzichu: masz na myśli jakieś konkretne akcje/fundusze akcji/waluty?

Podobne posty