sobota, 9 czerwca 2012

Dlaczego nigdy nie kupię funduszy rynku pieniężnego?

Tytułowe pytanie nie powinno chyba sprawić trudności nikomu, kto choć trochę interesuje się rynkiem kapitałowym. 4 czerwca zarządy spółek z grupy PBG (PBG S.A., Hydrobudowa Polska S.A., APRIVIA S.A.) złożyły wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Jest to o tyle dziwne, że spółka PBG jeszcze do niedawna była notowana w warszawskim indeksie blue chipów WIG20, notując stabilne wyniki finansowe. Oczywiście, jak zawsze największy uszczerbek na majątku poniosą inwestorzy, którzy w kolejce do zaspokojenia swoich wierzytelności stoją na samym końcu. Portal Analizy Online przygotował symulację strat dla posiadaczy jednostek uczestnictwa funduszy rynku pieniężnego przy założeniu 30 proc. przeceny obligacji z grupy PBG.



Podsumowując, za uzyskanie szansy na zarobek w skali roku na poziomie średnich lokat (obrazek poniżej), dostajemy produkt z ryzykiem takim, że możemy nie zarobić nic... Do tego dochodzi wątpliwa jakość zarządzania przez naszych finansowych speców, którzy do końca byli mamieni przez kierownictwo PBG o dobrej kondycji spółki. To kolejna wpadka zarządzających funduszami po zamieszaniu z DSS czy Opera TFI. Jest to też jedna z przyczyn dla których konsekwentnie unikam zaangażowania w obligacje korporacyjne, tak mocno lansowane w blogosferze.




Chciałbym być też dobrze zrozumiany - nie miałem funduszy rynku pieniężnego w swoim portfelu i nie wyładowuje teraz swojej złości. Odkąd pojawiły się ETF na WIG20, moje zaangażowanie w TFI ogranicza się do fundów zarabiających za granica bądź też zarabiających na osłabieniu złotego. Wpis powstał po prostu dla potomnych, którzy trafią na ten post z wyszukiwarki.


W tym wpisie chciałbym też wyjaśnić moją niższą aktywność w ostatnim okresie. Znacznie bardziej wolę uczestniczyć na żywo w wydarzeniach takich jak to poniżej, niż ślęczeć przed cyferkami na monitorze. Od lipca wszystko powinno wrócić do normy :)


10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Witam, troszkę nie na temat ale jestem zmuszony zapytać tutaj ponieważ post o tym jest już przedawniony.
Czy aplikacja NOL3 w aliorze jest zupełnie darmowa?

Cheed pisze...

Tak, aplikacja dla posiadaczy rachunku maklerskiego w Alior Banku jest bezpłatna. Dodatkowo, bezpłatne jest notowanie online jednej oferty kupna i sprzedaży.

W zasadzie post na temat NOL3 jest nadal aktualny z tym, że pojawiły się już nowe wersje tej aplikacji.

Pamiętaj, że konto w Alior Banku możesz założyć nawet przelewem, bez umawiania się z kurierem czy wizyt w placówce.

Pozdr.

Drzewoinwestycji.pl pisze...

Fundusze pieniężne dają stosunkowo małe zyski i tak na prawdę niczym nie różnią się od lokat
z wyjątkiem dywersyfikacji(co w tym przypadku raczej wydaje się niekorzystne).
Chociaż fundusze na obligacjach np. skarbu państwa dają więcej zarobić(nawet 9 %).
To jednak jak już inwestować z ryzykiem to myślę, że warto inwestować odważniej np. w akcje.
Trzymam też środki na funduszach zagranicznych.

Cheed pisze...

Fundusze rynku pieniężnego od lokat różnią się przede wszystkim poziomem ryzyka, które w przypadku FI jest znacznie wyższe.

Które fundusze obligacyjne inwestujące w obligacje skarbu państwa dają 9%? Bo jeśli już to podejrzewam, że są to fundusze obligacji korporacyjnych, albo fundusze obligacji zagranicznych (ryzyko kursowe).

Pozdr.

Student pisze...

Witam
W przypadku funduszy trzeba uważnie przeczytać dokumenty informacyjne. Ostatnio przejrzałem parę i nic pod siebie nie znalazłem. Nazwy są mylące. Fundusze pieniężne i obligacyjne inwestują w ryzykowne aktywa, a później jest zaskoczenie... Wielu ludzi nawet nie wie dokładnie w co zainwestowało.

Anonimowy pisze...

Czytanie dokumentów informacyjnych nie wystarczy. Zwykle publikuje się bardzo ogólne zasady polityki inwestycyjnej w opisie funduszu. Ciekawsze informacje można znaleźć w sprawozdaniu finansowym TFI (dokładne zestawienie posiadanych aktywów), ale niestety nieaktualne. Co mi teraz po wiedzy co dany fundusz miał w portfelu pod koniec 2011?

Aleksandra pisze...

Oczywiście, że Fundusze Inwestycyjne są obarczone jakimś stopniem ryzyka. Jeżeli jednak dana osoba interesuje się sytuacją na giełdzie i ogólnie pojętymi finansami, to jest w stanie określić jaki fundusz jest odpowiedni. Z resztą rynek oferuje wiele funduszy obarczonych różnym stopniem ryzyka, dlatego też każdy może tu wybrać ten, który najbardziej mu odpowiada. Ja osobiście posiadam FI w banku BPH i nie mam najmniejszych powodów do narzekania.

Cheed pisze...

W takim razie gratuluję umiejętności wyczuwania trendów rynkowych i skutecznego zarabiania ;-)

Pozdr.

Unknown pisze...

Porady prawne on line to moi przyjaciele w rozterce w co zainwestować i jak ;)

Anonimowy pisze...

dobry wpis

Podobne posty