poniedziałek, 19 września 2011

Grecja pada - co robić?

Według najnowszych "pudelkowatych" doniesień Pulsu Biznesu, Grecja ogłosi bankructwo we wtorek 20 września. Argumentów jest sześć - wypłata odsetek od dwóch dużych emisji obligacji, 2 dniowe posiedzenie FED (??), rolowanie CDSów i kontraktów, koniec wrocławskiego spotkania przed GD-Day (Greece Default-Day), przełożenie przez greckiego premiera wizyty w USA oraz brak pozytywnych komentarzy analityków. Temu ostatniemu zresztą trudno się dziwić, skoro rentowność rocznych obligacji greckich sięgnęła na ostatnim przetargu 108 procent! Ja mimo wszystko dokupiłem kolejny walor do portfela...


Nie do końca wierzę w formalne bankructwo Grecji. Za dużo europejskich tuzów jest tam utopionych. Za dużo europejskich tuzów, mogłoby pójść pod wodę, gdyby Ateny ogłosiły niewypłacalność. Pozostaje znalezienie śmierdzącego kompromisu - jak uratować Greków, tak aby nie nadwyrężyć zaufania społeczeństwa.

Pod takie właśnie porozumienie zagrałem dzisiejszego dnia, wystawiając zlecenie kupna na kilka jednostek ETFWIG20L. Abstrahując od trafności obrania mojej strategii, przypomnę tylko kilka plusów zapomnianego przez wiele osób ETFa.


1) ETF na WIG20 odwzorowuje niemal w 100 procentach ruch indeksu WIG20. Zgodnie z teorią efektywności rynku, tyle wystarczy aby pobić większość wyników zarządzających funduszami, którzy na cudzych pieniądzach, uczą się rynku kapitałowego.

2) Stosunkowo duża płynność, dzięki stałym ofertom na rynku. Poniedziałkowy obrót na tym walorze wyniósł blisko 0,5 mld zł, podczas gdy na certyfikacie UCW20AOPEN (główny konkurent) nie zanotowano żadnej transakcji.

3) Niskie koszty zarządzania - ok. trzy razy niższe niż w funduszach inwestycyjnych.

4) Brak podatku Belki w przypadku wypłaty skumulowanej dywidendy wszystkich spółek z WIG20.

5) Podatek od zysku kapitałowego z takiego funduszu nie jest rozliczany w formie ryczałtowej (może być kompensowany ze stratami z lat poprzednich).

6) ETFWIG20L jest funduszem, który odzwierciedla ruch indeksu WIG20. Nie jest przedsiębiorstwem, więc nie zbankrutuje.

Nie jestem wróżbitą żeby wiedzieć, czy mój ruch okaże się trafny. Wydaje mi się jednak, że obecne poziomy na WIG20 są dobrym miejscem do zajęcia pozycji, przed przynoszącym statystycznie wysoki zysk czwartym kwartałem. W przypadku fiaska obecnej strategii, pozostanie uśrednianie ceny zakupu i oczekiwanie na nieopodatkowaną dywidendę.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nie chce mi sie wierzyc ze nie ma podatku od dywidendy. Moze to ktos potwierdzic?

Student pisze...

Odważna decyzja. Poczekamy zobaczymy ;)
Pozdrawiam;)

Marcin Skrzypiec pisze...

@Anonimowy : zapoznaj się z wpisem http://minwestycje.net/2011/06/podatek-od-dywidendy-z-etf.html

Anonimowy pisze...

Potwierdzam z autopsji ze etf lyxora wyplaca nieopodatkowane dywidendy. Powodem jest 0% belki w luxemburgu.

Anonimowy pisze...

Trzeba jednak pamiętać że ten etf jest syntetycznych, tj. Nie trzyma rzeczywistych pozycji na w20 w portfelu a jedynie go odwzorowuje kursem...

Anonimowy pisze...

Jeżeli ten ETF odzwierciedla kurs spółek z indeksu to na jakiej zasadzie wyliczana jest dywidenda, która przysługuje posiadaczowi tego instrumentu ? Średnia wszystkich dywidend z indeksu ? Jeżeli tak to pewnie wypłata następuje gdzieś pod koniec roku ? Czy to oznacza, że kupując ETF pod koniec roku można się załapać na dywidendę ?

Student pisze...

A z takiego zysku nie trzeba się rozliczyć indywidualnie? Zagraniczne TFI też nie odprowadzają podatku, ale oficjalne stanowisko mówi, że jeżeli w Polsce mamy podatek od tego dochodu to trzeba go indywidualnie rozliczyć.

Cheed pisze...

@Anonimowy - tak dywidenda z ETF jest średnią ważoną wszystkich dywidend wypłacanych przez spółki z WIG20. Wypłacana jest w I kwartale roku następnego (prawo do dywidendy za 2010 rok było przyznawane 3 marca 2011).

@Student - nie nie trzeba, gdyż taka dywidenda jest zwolniona z podatku. To inna sytuacja, niż ta o której piszesz, kiedy to zagraniczny fundusz nie jest zobligowany do pobierania tego podatku za polskich podatników.

Pozdr.

Cheed pisze...

Dodam jeszcze tylko, że wartość jednostki ETFWIG20L powinna być równa 1/10 wartości indeksu WIG20. Różnica widoczna w notowaniach to właśnie skumulowana do tej pory dywidenda (plus opłata za zarządzanie <0,5%). Po wypłacie takiej dywidendy, wartość jednostki ETF "zjeżdża" się z 1/10 WIG20.

Pozdr.

Podobne posty