czwartek, 2 grudnia 2010

Podsumowanie listopada 2010

Minął kolejny miesiąc mojej działalności w ramach bloga. W listopadzie powstało 5 wpisów, od początku funkcjonowania strony 181. Jest to wynik podobny do zeszłomiesięcznego i zarazem zgodny z założeniami/postanowieniami. Z komentarzami było kiepsko - powstało ich zaledwie 26 (o 21 mniej niż miesiąc wcześniej). Za aktywność jak zawszę, serdecznie dziękuję.

1) Podsumowanie października 2010

2) Inflacja rośnie - uwaga na lokaty

3) Zmiany w eMaklerze. Będzie lepiej?

4) Trzeci rok rządów gabinetu Tuska

5) Dzień darmowej dostawy - zaoszczędź na przesyłce


WIG20 w listopadzie odpoczywał po dwóch miesiącach wzrostów. Indeks blue chipów stracił w listopadzie 2,5 procent. To wynik o 4 procent gorszy od zeszłomiesięcznego (+1,5 proc.). WIG20 jest obecnie poniżej poziomu 2700 punktów, który próbuje w ostatnim czasie naruszyć. Póki co, jest to dla niego dosyć silna bariera, którą wzmacnia październikowy szczyt. W przypadku gdyby przez dłuższy czas nie udało się tego poziomu naruszyć (potrzebne jest wybicie z dosyć znacznymi obrotami), pesymiści zaczną kreślić formację RGR, która zwykle zwiastuje spadki. W ślad za indeksem WIG20 poszły w ostatnim miesiące małe i średnie spółki, które traciły kolejno 2,6 oraz 2,8 proc.

Jeśli chodzi o informacje spoza Europy, to mieliśmy ich trochę. Do ciekawszych należy zaliczyć zachowanie Banku Centralnego USA, który postanowił pozostawić bez zmian główną stopę procentową. Jednocześnie jednak, Komitet Operacji Otwartego Rynku (FOMC) podjął decyzję o uruchomieniu II fazy tzw. ilościowego wspomagania gospodarki (QE II) o wartości 600 mld dolarów... Poza decyzjami stricte ekonomicznymi, mogliśmy obserwować również decyzje polityczne narodu amerykańskiego. W wyborach do Kongresu USA sukces odnieśli Republikanie, którzy przejmą teraz większość w Izbie Reprezentantów. Utrudni to prezydentowi Barackowi Obamie realizację jego programu zmian w USA. Nowy Kongres zainauguruje działalność
na początku stycznia. Ciekawe jak wpłynie to na dotychczasową politykę gospodarczą, prowadzoną przez Biały Dom.

Z kolei w Europie, poznaliśmy dane m.in decyzję banków centralny (ECB, Anglii, Czech), które pozostawiły stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Nie bez znaczenia dla nastrojów na rynku okazały się dane o PKB za III kwartał strefy euro (+1,9 proc. r/r), Niemiec (+3,9 proc. r/r) czy Francji (+0,4 proc. kw/kw). Kluczowa jednak dla ruchu europejskich okazała się decyzja o przyznaniu pomocy finansowej (do 100 mld dolarów, wspólnie z MFW) dla borykającej się z kłopotami Irlandii. Pomoc dla Irlandii miała uspokoić inwestorów, którzy bali się rozprzestrzenienia się kryzysu zadłużeniowego na kolejne państwa (m.in Portugalię i Włochy). Pesymiści zauważają jednak, iż obok państw z grupy PIIGS, coraz częściej wymienia się pogrążoną w kryzysie politycznym Belgię.

W Polsce poznaliśmy szereg danych makroekonomicznych, które optymistycznie nastrajają przed końcówką roku. Produkcja przemysłowa nadal rośnie dynamicznie (o 8 proc. w październiku r/r). Podobnie ma się sprawa ze sprzedażą detaliczną (wzrost o 9 proc. w październiku r/r). Po publikacji tych danych, swoje prognozy odnośnie polskiej gospodarki, podwyższyły międzynarodowe instytucje finansowe. Po zeszłomiesięcznych podwyżkach prognoz przez MFW i EBOiR, nastał czas na podniesienie poziomu optymizmu dotyczącego polskiej gospodarki przez Bank Światowy. Prognozuje on 3,5 proc w 2010 r. (wcześniej 3 proc.) oraz 4,1 proc. w 2011 r. (wcześniej 3,7 proc.). Niestety, wraz z rozpędzającą gospodarką, zaczynają również rosnąć oczekiwania inflacyjne. Inflacja towarów i usług konsumpcyjnych wyniosła w październiku 2,8 proc. r/r (wzrost o 0,5 proc. m/m). Z minutes publikowanych po ostatnich posiedzenia wynika, że w RPP odbywa się obecnie bitwa o moment rozpoczęcia cyklu podwyższania stóp procentowych. Pierwsze podwyżki, są spodziewane przez rynek w lutym 2011 r.


Na blogu w listopadzie nie było większych zmian. Widget Adtaily jak był pusty, tak pozostał. Nie rozpaczam jednak szczególnie, gdyż nie rokowałem sobie większych nadziei. Cena ustalona przeze mnie nie wydaje mi się szczególnie wygurowana. W moim przypadku, znacznie bardziej dochodowe, okazują się reklamy kontekstowe i programy partnerskie (np. mBanku). Na górze dodałem również reklamę nowego konta oszczędnościowego BNP Paribas, które jest obecnie najlepiej oprocentowanym rachunkiem na rynku.

1) Appfunds

2) Oszczędzanie

3) MetaFinanse

Na sam koniec czas najwyższy podsumować ankietę w której mogliście głosować przez cały listopad. Pytanie brzmiało: "Podoba Ci się polityka gospodarcza rządu?". Jej wyniki możecie prześledzić na załączonym poniżej obrazku. Dodam tylko, że 70 procent moich czytelników krytycznie ocenia politykę gospodarczą rządu. Wydaje się również, iż w swoim wpisie o reformach w Gruzji udowodniłem, iż można zrobić więcej i lepiej. Już teraz gorąco zachęcam do wzięcia udziału w najnowszej ankiecie, którą możecie znaleźć jak zawsze w prawym górnym rogu.


Brak komentarzy:

Podobne posty