Jak zaoszczędzić na spłacie kredytu we frankach?

Frank w przeciągu ostatnich trzech lat szaleje - jest to niepodważalny fakt. Z poziomu 2 zł, notowanego w połowie 2008 roku, jego kurs skoczył do ponad 4 zł w sierpniu 2011 roku. Taka sytuacja jest niestety solą w oku ponad 700 tysięcy polskich rodzin, które spłacają obecnie kredyty denominowane we franku szwajcarskim. Czy jest jakiś sposób na obniżenie raty takiego kredytu? Okazuje się, że jest, trzeba tylko trochę się taką tematyką zainteresować. Oszczędność może wynieść nawet ok. 100 zł na jednej racie.

Od końca sierpnia zaczęła obowiązywać tzw. ustawa antyspredowa. Umożliwia ona spłatę rat kredytu, jak i spłatę samego kredytu bezpośrednio w walucie, w której denominowane jest zobowiązanie. Potrzebny jest jedynie podpisany aneks do umowy kredytu za który banki, na podstawie nowych przepisów, nie będą mogły pobierać żadnych dodatkowych opłat.

O spreadzie walutowym było napisane już wiele w przeciągu ostatnich miesięcy, dlatego też przypomnę tylko krótko, że jest to różnica pomiędzy kursem kupna, a kursem sprzedaży danej waluty. W szczytowych momentach, różnica pomiędzy tymi kursami wynosiła ponad 10 proc. (aktualny stan można sprawdzić tutaj). Szacuje się, że spread na poziomie 12 proc. to 1 punkt procentowy dodatkowej ukrytej marży do kredytu. To naprawdę sporo...

W odpowiedzi na potrzeby kredytobiorców spłacających swoje zobowiązania we franku szwajcarskim, Alior Bank przygotował specjalny produkt - Konto Oszczędnościowe Kantor. Umożliwia ono wymianę złotówek na franki szwajcarskie (w godz. 9-17) ze stałą marżą zaledwie 0,8 proc. w porównaniu z ceną rynkową. To bardzo niska marża, pozwalająca osiągnąć lepszy kurs, niż ten dostępny w większości kantorów. Aktualny kurs na tym koncie, można sprawdzić tutaj jako "Szwajcaria*" (pamiętając o rygorze czasowym 9-17).

Co do samego konta - jest ono otwierane i prowadzone za darmo. Można zawnioskować do niego o kartę (płatna 3 zł m/c), ale po co? ;)  Mamy teraz dwie drogi do spłaty kredytu. Możemy pobrać gotówkę w oddziale Alior Banku (do 2000 franków szwajcarskich bez notyfikacji) - pierwsza wypłata z takiego konta za darmo (kolejna 5 zł). Jeśli jednak nie chcemy ganiać po mieście z gotówką (albo mamy kredyt w mBanku :)), wygodniej można wykonać przelew "Kantor" (coś ala przelew europejski) - opłata za taki przelew wynosi 5 zł. Maksymalna wysokość jednego przelewu - 5000 franków szwajcarskich. Nie jest to duża opłata, tym bardziej, że oszczędności miesięczne mogą wynieść nawet kilkadziesiąt złotych.

Co do kwestii technicznych - najłatwiej i najszybciej założyć konto w Alior Banku przelewem (bez wizyt w oddziale czy kuriera). Możesz to zrobić np. tutaj. Następnie, logując się do bankowości internetowej, kliknąć w menu "Umowy i wnioski"/"Podpisz umowę o Konto Oszczędnościowe KANTOR"/ i podpisać taką umowę kodem SMS. Szybko, łatwo i przyjemnie. A do tego bez żadnych kosztów :) Następnie wystarczy już zlecić przelew z naszego RORu w PLN w godzinach 9-17 aby skorzystać z preferencyjnego przewalutowania. Należy również pamiętać, że konto Kantor jest kontem oszczędnościowym, dzięki czemu środki na nim leżące są oprocentowane 0,2 proc. w skali roku (kapitalizacja dzienna, do 137 700 franków bez podatku Belki).

Ciekawy jestem jak wam się podoba takie rozwiązanie. Skorzystacie? Polecicie znajomym?